W nocy, 26 marca 2011, zmarł człowiek, którego poznałam całkiem przypadkiem. Zbieg okoliczności, podjętych kilka niespodziewanych i szalonych decyzji i oto pojawił się jeden z najbardziej charyzmatycznych ludzi w moim życiu – Ojciec Roman Piętka. Dzięki Niemu poznałam historię i piękno obrządku unickiego. To On pokazał mi, że uczestniczenie we mszy może być prawdziwym przeżyciem, …
Komentarze